Mam na imię Magda, uwielbiam gotować, gotować muszę.
Pierwsze danie, zupę grzybową, popełniłam w wieku 19 lat i tak to się zaczęło... Początki były trudne: przesolone, niedoprawione potrawy, kostki rosołowe, rozpadające się pierogi ze zbyt twardym ciastem i wodnistym nadzieniem, któż tego nie zna?
Ale po 16 latach trochę się nauczyłam :) W mojej kuchni nie ma miejsca na potrawy z proszku, mięsa w sklepowych marynatach, dania z mikrofali (której nawet nie mam w domu) czy inne wynalazki, co wynika trochę z konieczności, trochę z przyzwyczajenia, a trochę z tego, że pichcenie sprawia mi frajdę.
Chory żołądek każe mi zastanowić się dwa razy, zanim zjem coś "na mieście", albo czego nie zrobiłam sama. Czytam uważnie etykiety, oglądam warzywa ze wszystkich stron, a mięso traktuję jak przysłowiowego jeża. Dużo nauczyłam się o ziołach i przyprawach, sama robię mieszanki, każdą potrawę "aromatyzuję", by mniej ją solić. Warto, bo trzymam chorobę w ryzach, a jedzenie smakuje zupełnie inaczej, niż z "przyprawą do...", a "pomysłów na..." na szczęście mi nie brakuje.
Aromakuchnia to sposób na kuchnię pachnącą, z intensywnymi smakami i czasem zaskakującymi zestawieniami. Jedzenie ma pachnieć, a gotowanie sprawiać radość :)
Zapraszam do mojej Aromakuchni!
kontakt: mandae@o2.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za opinię. Komentarz ukaże się po zatwierdzeniu. Mam nadzieję, że skorzystasz z przepisu, życzę SMACZNEGO!